środa, 23 stycznia 2013

Moje obsesje - część pierwsza KUBKI

Postanowiłam trochę rozbudować koncepcje jakimi się kieruję w prowadzeniu poszczególnych postów. Tak narodził się pomysł opowiedzenia o moich obsesjach, których mam dość sporo i dopiero wczoraj sobie to uświadomiłam. Właściwie, to nie jestem świadoma wszystkich, ale za każdym razem odkrywam nową.
Jedną z nich jest mania na punkcie kubków. Nie są to oczywiście jakiekolwiek kubki, ciapate, malutkie kubeczki...
Uwielbiam DUŻE kubki, najlepiej jednokolorowe, szerokie albo wąskie, ale za to wysokie. Ewentualnie w kropki, z jakimś jednym wzorem lub przezroczyste. Nie zawsze jest zasada jaką się kieruję wybierając je, ale na pewno muszą mi się podobać. Dlatego szafka w kuchni ugina się pod ciężarem pojedynczych sztuk zakupionych gdzieś w sklepie z akcesoriami domowymi podczas zakupów zupełnie nie związanych z tą dziedziną.

















Oczywiście wszystkie powyższe zdjęcia zaczerpnięte są z Internetu, ale nawet podczas znajdywania przedstawień mojej obsesji wpadłam w mały szał - stąd tak duża ilość zdjęć.
Być może kiedyś uda mi się sfotografować swoją kolekcję kubków, jeśli tylko do tego dojdzie, pewnym jest, że od razu się pochwalę!

Jak widać na ostatnim miejscu znalazł się nawet kubek termiczny. Bardzo żałuję, że na mojej kratce nawiewu w samochodzie nie trzyma się trzymak na napoje, bo przez to nie mogę go wozić ze sobą za często, ale jak tylko się da, korzystam z niego. A może ktoś zna dobrą metodę jak zamontować ten przeklęty trzymak do kratki tak, aby nie spadał? Lub zna jakiś inny pomysł lub przedmiot, który świetnie trzyma napoje w aucie, ale też te, których średnica jest nieco większa od puszki? Propozycję mile widziane w komentarzach! :)

A to co się wiążę jeszcze z obsesją kubków, i to dość bezpośrednio, to moje umiłowanie do często ich używania do picia różnorakich herbat, kawy lub soków. Herbat mam całą jedną półkę w kuchennej szafce, że aż czasem ciężko się zdecydować, którą herbatę, w którym kubku dziś będę piła.
W tej na przykład chwili, piję herbatę ziołową w wielkim fioletowym kubku :)

2 komentarze:

  1. cudowne kubki, ten ogromniasty wymiata:-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne kubki. Lubie ten z kotami i czarny a la tablica popisana kreda :)
    Sama tez mam fiola na punkcie kubkow i ktoregos dnia siade i o nich napisze :)

    OdpowiedzUsuń