Jakiś dłuższy czas temu pożyczyłam książkę z 1991 r., która nigdy wcześniej nie miała okazji wpaść mi w ręce. Aczkolwiek postanowiłam ją przeczytać - Bolesne dojrzewanie Adriana Mole'a. Okazało się, że opisuje ciekawe zjawiska społeczne, które można porównać na przestrzeni czasów (mam na myśli fakt odległości geograficznej bohatera i równicy czasów, w których opisywane jest jego życie w porównaniu do naszych obecnych czasów). W każdym bądź razie mnie to zaskoczyło. Prócz tego, jest to lekka książka, właściwie dla każdego, o lekkim zabarwieniu humorystycznym, a więc coś co lubię - a na dodatek pisane w formie dziennika, a więc bardzo łatwo i przyjemnie się ją czyta. Polecam jako lekturę na wiosenne, aczkolwiek mało jeszcze słoneczne dni na poprawę samopoczucia ;)
(zdjęcie zaczerpnięte z internetu) |
Ostatnio dopadłam na przecenie inną część (ponieważ książek o Adrianie Mole'u jest siedem), mianowicie Sekretny dziennik Adriana Mole'a lat 13 i 3/4, ale o niej napiszę może dopiero jak ją przeczytam, aczkolwiek już czuję, że będzie równie dobra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz