Dzień 7 - "Nowy projekt"
Ponieważ planuję trochę zmian w swoim życiu i to bardzo różnego rodzaju, ale nie wiem czy wszystkie dam radę zrealizować, to zaczynam od remontu na raty. A więc zmiany to mój nowy projekt, a powyższe zdjęcie jest zarazem metaforą jak i dosłowne ;)
7 dzień wyzwania - zobacz zdjęcia innych na blogu Sen Mai, tutaj.
Powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, co by nie zapeszyć, bo roboty jeszcze duuużooo ;)
Usuńdobrze jest czasem coś zmienić :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
Oj tak, czasami nawet bardzo dobrze. Zawsze trzeba jednakże od czegoś zacząć, ja zaczynam od remontu na raty. Potem przyjdzie czas na resztę - mam taką nadzieję ;)
UsuńRównież nie dziękuję ;)
Lubię zmiany. A remont to prawdziwe wyzwanie! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTeż lubię zmiany, ale tylko jak wychodzą na dobre ;) Te do takich należą, tylko mam małe komplikacje, a właściwie miałam, ponieważ remont dobiegł już prawie końca, bo to tylko jedno pomieszczenie, ale daję radę :) Dziękuję
Usuń