czwartek, 11 października 2012

Październik - 4 dzień wyzwania fotograficznego "CENNY"

Dzień 4 - "Cenny"


Cenne, chociaż nie najcenniejsze.
Dzisiaj cenne, bo to mój zysk z dzisiejszego szafingu - 18,50 zł. Zawsze coś! Zawsze wracam z nich z pełną torbą wymienionych rzeczy, dzisiaj tak dla odmiany pozbyłam się co nieco.

Długo myślałam nad zdjęciem w tej tematyce. Ale stwierdziłam, że wiele moich pomysłów na realizację wyzwania bardziej podpadałoby pod kategorię "bezcenne", stąd tak materialne podejście do tematu "cenne" ;)

  4 dzień wyzwania - zobacz zdjęcia innych na blogu Sen Mai, klik.

6 komentarzy:

  1. Wlasnie ten sam problem mialam, wszystko co cenne, jest w zasadzie bezcenne:) A kaska niezla ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie większość mi wyszła bezcenna, każdy jeden pomysł właściwie, dlatego zaczekałam ze zrobieniem zdjęcia do wieczora i po powrocie do domu z szafingu doszłam do wniosku, że to chyba jedyne co cenne i co przychodzi mi do głowy ;)

      Usuń
  2. To prawda. Cenna jest też umiejętność ekonomicznego wykorzystywania / pozbywania się rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie coś w tym jest, nie pomyślałam od tej strony, ale to dobra interpretacja ;)

      Usuń
  3. to chyba jedyne tak bezpośrednie ujęcie tematu :) i słusznie, bo choć mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, to bez nich nie da się żyć, niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jedyna cenna rzecz w życiu, bo zdrowie, szczęście, miłość, przyjaźń, rodzina są BEZCENNE ;)

      Usuń