Dzień 4 - "Luty jest..."
Luty jest... słodki!
Jak na Tłusty Czwartek przystało są pączki - z różą i lukrem, czyli najlepsze. Luty musi być słodki - im więcej pączków tym lepiej. Ale pamiętajmy, że nasze brzuszki nie mieszczą nieograniczonych ilości ;)
4 dzień wyzwania - zobacz zdjęcia innych na blogu Sen Mai, klik.
Smacznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńMniam ale bym zjadła. Jestem na diecie i na szczęscie pączków w Italii brak:)
OdpowiedzUsuńJak to nie ma? Trzeba było wcześniej mówić, to wysłałabym słodką paczuszkę do Italii ;) Pozdrawiam!
UsuńDzisiaj u mnie w domu podobnie ;)
OdpowiedzUsuńPączki, mniam!
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, bardzo lubię pączki :)
OdpowiedzUsuńMnie również luty kojarzy się z pączkami, końcem karnawału. Ale dziś sypał tak gesty śnieg, ze nie sposób było tego nie uwiecznić. W końcu mamy zimę.
OdpowiedzUsuńNo tak, mamy zimę... lepiej późno niż wcale ;)
UsuńPyszniutko i słodziutko!
OdpowiedzUsuńTyle pączków dziś pochłonęłam, a tu na blogach jeszcze kuszą, nie ładnie hehe ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też już mam dość :)
UsuńPycha!
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń