Dzień 6 - "Paski"
Paski... paski... gdzie ja znajdę paski?
Z ubrań zabranych do Zakopanego nic w paski! Nawet w tych w domu nic by się nie znalazło.
To gdzie szukać pasków?
I żeby nie było zbyt banalnie...
To może... lodowe "paski"? Paski lodu? Paskowe sople?
6 dzień wyzwania - zobacz zdjęcia innych na blogu Sen Mai, klik.
Dobra interpretacja -sople. U mnie w domu tez nie ma za dużo pasków. Pomyśleć, że w dzieciństwie sople służy mi jako prawdziwe lody...
OdpowiedzUsuńLodowe paski są ekstra! :-)
OdpowiedzUsuńCudne wytwory natury :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zdjęcie!!!!!!!!! pozdrawiam Zakopane :)
OdpowiedzUsuńmmmmm ... jak nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńAle czaderski klimat;D
OdpowiedzUsuń