Byliście grzeczni w tym roku? ;) Św. Mikołaj przyniósł Wam prezent?
Ja w tym roku pierwszy raz, od wielu wielu lat, kupiłam i zawiesiłam skarpetę na prezenty. To znaczy, nie po to, żeby otrzymać w niej prezenty, ale tak ładnie wygląda jako ozdoba, że nie mogłam się powstrzymać.
Mikołajki można obchodzić równie hucznie co same Święta. To też czas prezentów i radości. Na tę okazję można ozdobić mieszkanie i mam pod tym względem parę znalezionych pomysłów.
Z czapkami na krzesłach spotykam się po raz pierwszy, ale muszę przyznać, że to całkiem ciekawy pomysł!
Kieszonkę na ciasteczka dla Mikołaja można uszyć samemu. Chociaż w Polsce nie praktykuje się tego zwyczaju, to jako ozdoba, wygląda naprawdę nietuzinkowo.
Ale najciekawszy wydał mi się list do Mikołaja na szpulce. Świetny pomysł, oryginalny i do wykorzystania (o ile nie mieszkamy z dziećmi, bo zaraz zorientują się, że coś jest nie tak...) jako późniejsza ozdoba na choince.
Przyjęło się, że jak już wieszamy skarpetę, to musi być w mikołajowym kolorze (moja również taka jest). Ale jak widać, może mieć zupełnie inny kolor, ale jeśli przyczepić do niej rózgi, jemiołę lub szyszki, będzie równie świąteczna co tradycyjna skarpeta.
Ale skarpety można również wykorzystać do zrobienia domowego kalendarza adwentowego. Wówczas nie muszą być to specjalne skarpety, tylko po prostu skarpetki, które zgubiły w praniu swoją parę ;)
Samych pomysłów na adwentowy kalendarz do odliczania czasu pozostałego do Świąt jest mnóstwo...
Wszystkie zdjęcia pochodzą z http://www.pinterest.com/ |
Ostatni jest chyba najbardziej spektakularny i gdyby nie fakt, że koty dobrałyby się do tych torebek, zrobiłabym taki u siebie w domu.
A Wy macie już częściowo przystrojone mieszkania? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz