niedziela, 11 listopada 2012

Listopad - 7 dzień wyzwania fotograficznego "ZIELONY"

Dzień 7 - "Zielony"


Zielony.
Flakonik.


Zielona.
Bluza.


Zielone.
Chrupki.
Śniadanie.


Zielony.
Kubek.
Poranna kawa.


Zielony.
Bambus.


Zielony.
Ciemnozielony.
Szalik.


Zielona.
Chustka.
Na niezielonym kocie ;)

Postanowiłam zaszaleć w ostatni dzień wyzwania i pokazać większość zielonych rzeczy jakie mam w domu. Lucyna dołączyła się do akcji "zaprezentować zieleń" i zgłosiła się, trochę bezgłośnie, na modelkę prezentującą najmodniejszą w tym sezonie zieleń. Niestety zasnęła podczas pozowania ;)

7 dzień wyzwania - zobacz zdjęcia innych na blogu Sen Mai, klik.

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ona zawsze jest rozkoszna ;) ale największa rozrabiara, właśnie położyła mi się na klawiaturze i nie daje mi pisać, ledwo to czynię ;)

      Usuń
  2. Lucyna jest doskonała. modelką ;) Tyle że śpiącą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Powiedzmy, że... zamiast na anoreksję, jak większość modelek, choruje na... narkolepsję ;)

      Usuń
  3. Lucyna jest słodka i pięknie jej w zielonym ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe zdjęcia, śliczne kotka masz :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajne zielone zdjęcia :)
    Lucyna, pomimo, że nie zielona, to jednak nawet do zielonej galeri się załapała, super
    ! :)))

    Zapraszam do zabawy :)
    http://pomaranczowykot.blogspot.com/2012/11/z-poslizgiem.html
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że się załapała, nie mogłoby być inaczej ;) Ona wszędzie wciśnie swój różowy nos, tak gdzie trzeba i tam gdzie nie trzeba ;)

      Dziękuję za zaproszenie, nie znałam tej zabawy, ale chętnie wezmę udział!
      Pozdrawiam :)

      Usuń