Sernikopodobne ciasto w... 5 minut!

Jakiś czas temu zachciało mi się zjeść coś dobrego. Ponieważ parę produktów w lodówce i na półkach miały krótki termin ważności, postanowiłam zrobić z nich coś dobrego do kawy. A co innego można zrobić z sera białego jak nie... sernik? Albo ciasto sernikopodobne!

Nastawcie zegarki... ponieważ wykonanie trwa prawie dokładnie... 5 minut!

Składniki: ser twarogowy półtłusty, cukier waniliowy, wanilia w proszku, jogurt grecki, miód wielokwiatowy, herbatniki orkiszowe z miodem (ja użyłam połowy paczki, która mi pozostała kupionej w Rossmannie, ale mogą to być zwykłe Petit Beurre), błonnik kakaowy.

W misce rozgnieść widelcem ser, dodać miodu (na oko, aby nie przesłodzić), jogurtu greckiego, cukru waniliowego i wanilii w proszku (jeśli lubicie bardziej waniliowe, to można dać owej wanilii więcej). Wszystko razem dokładnie rozgnieść widelcem na, w miarę gładką, masę, tyle, ile się da, aby nie przeciążyć nadgarstków - pamiętajmy o 5 minutach! ;)

Przygotować formę, najlepiej podłużną, wyłożyć ją folią (albo papierem do pieczenia, ale folia lepiej trzyma zimno). Wyłożyć dno formy herbatnikami, następnie wyłożyć na nie całą masę serową i przykryć warstwą herbatników. Polać małą ilością miodu po herbatnikach i posypać błonnikiem kakaowym.

Gotowe - 5 minut!

Teraz tylko wstawić do lodówki, aby "sernik" schłodził się.